rapidowe jazdy testowe

Rapid w fazie testów, które wypadają niestety niezbyt zadowalająco.
Stan techniczny auta po oględzinach - jest dobrze. Jak dotąd odbyły się dwie jazdy testowe

1.Kraków - Szczecin - Kraków
Padł rozrusznik, rozleciała się skrzynia biegów oraz dwukrotnie zagotował się silnik. Rozrusznik i skrzynia już naprawione, gorzej z temperaturą.

2.Kraków - Amsterdam - Frankfurt nad Menem
Nowy rozrusznik może nie jest tak żwawy, jak poprzednik ale na pewno działa skuteczniej. Problemów ze skrzynią biegów po jej naprawie nie zanotowano. Niestety - niepokojące objawy w postaci niestabilnej temperatury zaczęły się nasilać. Diagnoza - uszczelka pod głowicą przepuszcza, może już nie tak efektownie jak rok temu... ale mimo wszystko jest źle. Prędkość maksymalna to ledwie 130km/h na benzynie i to też po mniej więcej półgodzinnym rozpędzaniu się. Brak masełka pod korkiem, ale ubywa płynu chłodzącego... no i ostatnie dwa odpalenia skończyły się zadymieniem okolicy w promieniu kilkudziesięciu metrów. Nowy silnik jest obecnie kompletowany, brak tylko bloku silnika.
Pozostaje się tylko modlić, żeby Rapid dał radę o własnych siłach wrócić do Krakowa, gdzie będzie naprawiany. Póki co trzeba czekać na poprawę pogody, to w końcu niemal 1000km do przebycia jednym ciągiem.

2 komentarze:

  1. Nie wiem skad wzieliscie tego rapida ale moj kupiony za 700 zl od 20 000 km ma mniej awarji.

    OdpowiedzUsuń
  2. to zależy ile się takim rapidem jeździ i w jakich warunkach :)
    a generalnie silnik padł, bo był źle złożony

    OdpowiedzUsuń